Któż nie chciałby zmienić się chociaż na moment w artystę? Nasze Motylki miały ostatnio taką możliwość. Najpierw każdy mógł poczuć się pisarzem i stworzyć własną książkę (przypominam o konkursie ;) ), a potem malarzem - i namalować własny obraz.
A może u kogoś artystyczna dusza obudziła się na dłużej? Trzymam za to kciuki! :)