Dziś jesień podała nam ręce
parkową aleją prowadzi
wśród barw wypieszczonych słońcem
znowu jesteśmy młodzi.
Ze słów i szelestu liści
wiatr złożył serenadę
podajesz dłoni koszyczek
ja rude kasztany kładę.
A zwykły kasztan w twych dłoniach
jak klejnot w słońcu się mieni
już moich nie szukasz spojrzeń
spoglądasz w oczy jesieni.
Jesienny spacer...
| Opublikowane w:
Pszczółki 2019/2020